U2Dance USA Trip lipiec 2017!

 

Dość długo nam to zajęło, ale nareszcie znaleźliśmy czas, by podsumować „krótko”nasze ostatnie wojaże. Dziś dokładnie mija miesiąc kiedy wylądowaliśmy po drugiej stronie globu, więc to chyba całkiem niezły moment na podsumowania, wspomnienia, opowieści. Fajnie jeśli kogoś zainspirujemy, bo dla nas był to jeden z tych wyjazdów, które poszerzyły nasze horyzonty.

     O czym to będzie?

To był nasz pierwszy wyjazd na kontynent amerykański. Ale na 100% nie ostatni. Amerykę podsumowalibyśmy jako… intrygującą 🙂

Wróciliśmy z wieloma spostrzeżeniami i głębokimi refleksjami, mnóstwem nowych doświadczeń i wspomnień, na tle kulturowym, tanecznym, turystycznym. Przedstawimy Wam nasze „na tak”, „na nie”, „to co nowe” lub „to co inne”.

    Dlaczego USA?

Gdyby nie nasz aktywny udział w międzynarodowej scenie West Coast Swing, nie zdecydowalibyśmy się w tym roku na wakacje w USA. Po wielokrotnych tegorocznych podróżach po Europie, doszliśmy do wniosku, że to dobry moment, by wyruszyć dalej. Tak, taniec był tu pierwszą pobudką do wyjazdu.

Wzięliśmy udział w dwóch eventach WCS i głównie je chcemy Wam przybliżyć:

  • Liberty Swing Dance Championship, w New Brunswick w stanie New Jersey (1h drogi pociągiem z NYC)
  • 4th of July w Phoenix w stanie Arizona.
  1. Liberty Swing Dance Championship – LSDC (29.06-2.07.2017), event director: John Lindo.

Struktura eventu przypominała europejskie wydarzenia westowe, nie zabrakło warsztatów, turniejów i całonocnych imprez do rana. Jednak pod względem organizacyjnym był to NAJPŁYNNIEJ przeprowadzony festiwal, w jakim kiedykolwiek braliśmy udział. Punktualność, przepływ informacji, itd. robiły wrażenie!

Był to stosunkowo duży event, z liczbą tancerzy ok. 500-600. Dla nas, fanów małych eventów mogło być to przeszkodą dobrej zabawy. Jednak LSDC zupełnie nie dał się poznać jako wydarzenie tłoczne i anonimowe. W dostępnych trzech salach jednocześnie rozgrywano turnieje, przeprowadzano warsztaty lub imprezę (tzw. social dancing), takie „dla każdego coś dobrego”. Nie lubisz turniejów – social dancing czeka piętro niżej. Wolisz pouczyć się od najlepszych – voila, zapraszamy na zajęcia. Lubisz odrobinkę adrenaliny turniejowej – dostępnych kategorii było od groma. Ciekawe rozwiązanie!

My próbowaliśmy wszystkiego i z turniejów Liberty wróciliśmy z osiągnięciami 🙂 :
/ Tomek – finał Jack’n’Jill Intermediate
/ Tomek – 2gie miejsce Pro Am Intermediate
/ Aga i Tomek – 5te miejsce Strictly Advanced

Oprócz tradycyjnych Jack nad Jill część turniejową eventu urozmaicono turniejami typu Pro Am, Rising Stars (warto było pooglądać tyle dobrych choreografii), występy grup i formacji, pokazy typu Classic,  Showcase, Johnvitational  (z fantastycznym Europejskim udziałem – https://www.youtube.com/watch?v=PCdNMM9BHgA 🙂 )

Co dalej, co nowego? Wyobraźcie sobie 2-minutową lekcję prywatną z każdym z Waszych idoli… lub charytatywny social dancing z Profesjonalistami, wieczorne Pizza Party, Cake Party lub Food truck ratujący głodnych po nocach tancerzy – REWELACJA! Przyznajcie, to po prostu brzmi jak event w każdym szczególe dopracowany do granic perfekcji.

Na koniec zostawiliśmy nasze osobiste najmocniejsze „NA TAK!”….
Event WCS w USA charakteryzuje się wielopokoleniowością. W kraju, gdzie narodził się WCS przekrój wiekowy aktywnych na parkiecie tancerzy przedstawilibyśmy jako 5-95 lat (o ile nie 1-101 lat;)). Na imprezach nie brakuje widoku międzypokoleniowego tańca, niezależnie od wieku, sprawności, doświadczenia i osiągnięć, czy sławnego/legendarnego nazwiska. Amerykanie niezwykle radośnie cieszą się czasem spędzonym ze sobą na parkiecie, tymi 3-ma minutami wspólnej zabawy, zupełnie nie oczekując od siebie i partnera/rki wymyślnych patternów i akrobacji.

Musimy głośno przyznać, że SOCIAL DANCING w USA to najpiękniejsza część eventu!

I choć często opowiada się o nim (amerykańskim social dancingu) w Europie, sami niejednokrotnie nasłuchiwaliśmy tych anegdot, to jednak przekonaliśmy się i zrozumieliśmy jego fenomen dopiero faktycznie biorąc w nim udział.

Jak krótko moglibyśmy podsumować Liberty Swing Dance Championship?

THE BEST:   SOCIAL DANCING, ORGANIZACJA, JOHN – EVENT DIRECTOR!!!!

 

Szkoła Tańca U2Dance Kraków w New York City!

Przed LSDC mieliśmy kilka dni na zwiedzanie Nowego Jorku. Osobiście okazaliśmy się niewielkimi jego fanami (w przeciwieństwie do jego rozmiarów wzdłuż, wszerz i w górę :D). Jednak chcąc poczuć klimat każdego zakątka, zobaczyliśmy wiele, a kilkoma miejscami dzielimy się na zdjęciach.

 

 

U2Dance na Dzikim Zachodzie!

Po LSDC przyszedł czas na ciekawszą dla nas stronę kontynentu – DZIKI ZACHÓD USA.

Wypożyczyliśmy „średniej” wielkości samochód i ruszyliśmy w kilkudniowy podbój atrakcji zachodu. Co tu dużo opowiadać – fantastycznie przejechane mile podziwiając atrakcje Arizony, Nevady i Kalifornii: Wielki Kanion Kolorado, historyczna autostrada 66, miasteczko Peach Springs (inspiracja do filmu „Auta” :)), szokujące i rozświetlone neonami i fajerwerkami z okazji Święta Narodowego 4 lipca Las Vegas, pozostawiająca największe wrażenie Dolina Śmierci z temperaturą 53stopni Celcjusza, Park Narodowy Wielkich Sekwoi, obowiązkowe zdjęcie z napisem Hollywood, Los Angeles inspirowane gwiazdami Gwiazd na chodnikach ;), zachód słońca na plaży Santa Monica wczuwając się w ratowników Słonecznego Patrolu. To wszystko i jeszcze więcej przy podziwianiu szybko zmieniającej się scenerii pustyń, gór i lasów, przemierzając drogi jedno-,  sześcio- pasmowe z każdej strony, doświadczając małych pustynnych tornad, próbując nie najechać na przebiegające przez jezdnię „surykatki” lub karmiąc wygłodniałego kojota. Mały smaczek na zdjęciach, ale polecamy, by przeżyć to osobiście! (więcej zdjęć na Fanpage’u U2Dance na Facebooku)

 

Czas znów potańczyć!

Po wszystkich tych przygodach powróciliśmy do Phoenix, by wziąć udział w wydarzeniu 4th of July Dance Convention. Co od razu należy podkreślić – była to 35 EDYCJA tego EVENTU!!! Niesamowite przeżycie uczestniczyć w czymś tak historycznym.

         2. 35th Annual Phoenix July 4th West Coast Swing Dance Convention (6-9.07.2017), event directors: Cameo Cross i Ben McHenry

Na pierwszy plan tego eventu wychodzi fantastyczna RODZINNA atmosfera przy dobrej zabawie tańcem. Za dnia warsztaty i turnieje na głównej sali, od wczesnych godzin wieczornych SOCIAL DANCING. I znów to właśnie ten element weekendu zrobił na nas największe wrażenie! 🙂

Cześć turniejowa była niespecjalnie istotnym elementem programu. Liczbę rozegranych kategorii sprowadzono do absolutnego minimum (oczywiście rozgrywając je z pełnym profesjonalizmem i dokładnością). Tradycją i chlubą tego eventu jest kategoria Strictly Generational – partnerów w parze musiała dzielić co najmniej 20letnia różnica wieku 😀 świetna zabawa :).

Z turniejów w Phoenix i my wróciliśmy z sukcesami 🙂 :

– Agnieszka 3cie miejsce w Jack and Jill Advanced
– Tomasz 5te miejsce w All American Hi-Low

To co musimy Wam jeszcze streścić:

/ Pool Party i Barbecue w sobotnie popołudnie! Zupełny luz, amerykańskie jedzenie, arizońskie Słońce i szalone tańce na lądzie lub w wodzie – bajka!

/ koncept muzyczny na imprezach 50/50 – połowa granej muzyki to utwory współczesne, druga połowa to KLASYCZNA BLUESOWA AMERYKAŃSKA MUZYKA West Coast Swing. WooooW, jaki tam był klimat, jaka zabawa!?!? 🙂

Jednak event w Phoenix to jeszcze coś więcej….

Dotychczas jeszcze na żadnym evencie nie doznaliśmy tak silnego poczucia wspólnoty, rodzinnych relacji, wsparcia i dopingu, niezależnie od wieku i sprawności. Znów spotkaliśmy tancerzy różnych pokoleń, bez barier, z pełnym szacunkiem, wspólnie czerpiących pełną radość z tańca.

W internecie krążą filmy z dwóch wyjątkowych momentów eventu –Jam’ów. Juniorzy z Championami  – właśnie tak amerykanie wspierają przyszłość West Coast Swing https://www.youtube.com/watch?v=cx-n4CZtOr8!

Drugi Jam , wg wieloletniej tradycji zorganizowano z okazji urodzin niesamowitej Mary Ann Munez – spójrzcie https://www.youtube.com/watch?v=p4YCdZDlqC4, koniecznie zobaczcie od 11:15! Mary Ann to legenda WCS…

Przyszłoroczną 36tą edycją ogłoszono WIELKIM FAMILY REUNION, spotkaniem w jednym miejscu w jednym czasie największej jak się tylko uda liczby West Coast Swing’owym Osobistości, Tancerzy zwanym Ikonami, Legendami! Zapowiada się nieziemsko..

Krótkie podsumowanie 4th of July? RODZINA, MUZYKA, LUZ i ZABAWA!

 

Wokół tematu tańca i eventów, w których wzięliśmy udział, chcemy dopowiedzieć jeszcze jedną ważną kwestię. W Europie krążą legendy o „american dream”, a wśród tancerzy oznacza to opinię, że poziom tańca oraz zdobyte punkty na amerykańskich eventach nie mają znaczenia. Europo, jesteś silna, ale tanecznie jeszcze musisz się podszkolić 🙂 Rozwinięcie tej myśli niebawem w innym poście 🙂

 

To co dobre, kiedyś musi się skończyć?

Po tak wykorzystanych 2tygodniach powróciliśmy do kraju, by tęsknić za gorącym latem, dawką najlepszego Westa, rodzinnych więzi wśród tancerzy oraz z utęsknieniem najeść się pysznego polskiego jedzenia – amerykańska żywność to nasze jedyne tak duże „NA NIEE!!!” tego wyjazdu 😀

U2Dance USA TRIP okazał się ogromną inspiracją, lekcją na wielu płaszczyznach życia, otwarciem oczu na nowe i inne, przygodą, której każdemu życzymy.

Aga&Tomek „Koniki”

 

 

Powrót
by millstudio 2015