Od kiedy Taniec to Męska Rzecz?

Panowie,

Faktycznie jest to wstyd, faktycznie jesteś wtedy zniewieściały, faktycznie tracisz swoją męskość, respekt wśród kumpli.

Zgadza się…

Wszystko to zyskujesz NIE tańcząc. Nie mając odwagi poprosić Pań do choć jednego tańca na parkiecie do lubianej przez siebie lub przez nią piosenki. Podpierając ściany z kurczowo ściśniętym kuflem piwa, gdy wszyscy inni się bawią. Właśnie wtedy zyskujesz te niemęskie cechy.

Nie masz odwagi? OK! Zdobędziesz ją na kursie tańca.
Nie masz predyspozycji? OK! Możesz tak o sobie myśleć, ale lepiej, jeśli nam dasz szansę stwierdzić, czy aby na pewno 🙂
Nie masz Partnerki? OK! Na kurs tańca jej nie potrzebujesz, a naprawdę potrafiąc tańczyć, odnajdziesz ją prędko na imprezie.

Jesteście potrzebni na parkiecie tanecznym. Nie zwlekajcie z decyzją zapisów na kursy tańca.

Powrót