Pierwszy Taniec Weselny Q&A #12, czyli „Z jakich elementów może (czy musi) składać się pierwszy taniec?”

Wiele z Was rozpoczynając rozmyślania nad pierwszym tańcem budujecie w głowie pewne jego wyobrażenie. One są tak różne, jak różnymi ludźmi jesteśmy. Wyobrażenie o wielkim show, o czymś naturalnym, albo o tym, by szybko przedreptać i przetrwać, to tylko kilka z nich. Najważniejsze to uznać, że każda z tych wersji jest ok, bo każdy z nas ma inny stosunek do tańca, inne związane z nim doświadczenia i przekonania. Gdy przyjdzie czas, by wyobrażenia zmienić w realny występ, przysiądźcie do naszej listy elementów, których MOŻNA, bo celowo nie piszemy powinno się użyć. Mamy nadzieję, że pomogą umilić i uprościć przygotowania.

/ wejście na parkiet

Ehh, brzmi śmiesznie. To przecież oczywiste, by zatańczyć trzeba najpierw wejść na parkiet 🙂 Jednak już ten prozaiczny element może być częścią Waszego wystąpienia. Zastanówcie się, czy wolicie oczekiwać początku muzyki stojąc razem na środku parkietu, czy może w jakiś taneczny/aktorski sposób zaaranżujecie początek. Opcji jak to wykonać jest wiele, podpytajcie instruktora lub wymyślcie sami.
Tak między nami – jeśli jesteście typem „by przetrwać Pierwszy Taniec”, fajnie zaaranżowany początek może trwać nawet i ok 20-25sek, to 1/4 2minutowego występu:)

/ taniec w ramie tanecznej

Taniec w parach w zależności od stylu tanecznego tańczy się w odpowiadającej mu ramie tanecznej. Ramy zapewniające bliski kontakt kojarzą się z rumbą, tango argentino, bachatą. Ramy wysokie, eleganckie z walcem angielskim, wiedeńskim. Ramy luźne, otwarte, z tańcem użytkowym, salsą, West Coast Swing. To tylko uproszczenie, ale chcemy zaznaczyć, że sam element tańca w ramie niezależnie od stylu tańca, na pewno doda Waszej prezentacji pięknej formy.
Czy da się uniknąć tańca w ramie? Tak, jeśli cała prezentacja będzie składać się z elementów i kroków solowych
Czy warto nauczyć się tańca w ramie – tak, bo oprócz pięknej formy, jaką nadacie występowi, nauczycie się jak współgrać w ruchu, jak prowadzić w tańcu, jak dać się prowadzić oraz jak co chwilę nie deptać sobie po stopach

/ kroki solo

Są fajnym elementem ubogacającym taniec. Dają możliwość zaprezentowania Waszych osobowości, interpretacji muzyki, a także „podkręcają” reakcje publiczności.  Jeśli czujecie się na tyle pewni siebie, by na chwilę zatańczyć osobno, zastanówcie się i nad tym elementem. Jeśli jednak bliskość drugiej osoby dodaje Ci w tańcu odwagi, pozostańcie przy wspólnym tańcu. Najważniejsze by wystąpienie dało Wam maksymalnie dużo komfortu – w końcu to Wasze wesele.

/ pozy

Pozy/wygięcia/dropy – coś o czym kobiety często marzą, ale ze względu na ryzyko upadku boją się. Mężczyźni natomiast wielokrotnie próbują takich akrobacji w tańcu, nie zawsze stosując dobre zasady ich wykonania. Nauka pierwszego tańca będzie dobrym momentem nauczenia się jak poprawnie i bezpiecznie dla wszystkich (pań i panów) wykonywać różnego rodzaju wychylenia, wygięcia. Są to zdecydowanie drugie, tuż po unoszeniach najmocniej oklaskiwane elementy, warto się do tego przyłożyć.
Zdarzają się jednak okoliczności, w których nie można pozwolić sobie na tego typu akrobacje, kontuzja jednej osoby, różnica wzrostu, wagi, ciąża, zbyt obcisły strój. Zawsze o wszystkich wątpliwościach powiedzcie instruktorowi, może znajdzie rozwiązanie dla Waszej pary.

/ unoszenia

Unoszenia wydają się trudnym elementem, ale wcale takim nie muszą być. Jedno z nich wykonacie w dniu wesela jeszcze przed pierwszym tańcem – tradycyjne przeniesienie przez próg Pani Młodej na rękach Pana Młodego (o ile oczywiście zdecydujecie się na ten element) – my zrezygnowaliśmy, ale nie jestem pewna czy nie dlatego, że zapomnieliśmy, nikt też nie przypomniał 😀
Z unoszeniami jest podobnie jak z pozami. Unoszenia należy dobrze dopasować do Waszej pary (trzeba wypróbować kilku, by sprawdzić, które będzie dla Was wygodne i łatwe), gdyż nie wszystkie są odpowiednie dla każdego.

/ pocałunki / sensualne gesty

Cały dzień wesela krąży wokół tematu miłości. Pocałunki czy gesty sensualne ubogacają taniec w element emocji kojarzonych z miłością. Są to jednak gęsty bardzo osobiste, i decyzja o ich wpleceniu w taniec pozostaje do osobistego rozważenia każdej pary. Jeśli nie chcecie publicznie okazywać sobie w ten sposób uczuć, pamiętajcie, by patrzeć się na siebie nawzajem – to też rewelacyjnie doda występowi magii i klimatu

/ elementy osobiste

Do tańca można wpleść przeróżne elementy kojarzone z Waszymi osobami, np. gadżety kojarzone z wykonywanym przez Was zawodem, hobby, elementy z techniki tańca, która teoretycznie nie nadaje się na Pierwszy taniec – np Street dance, kreatywność nie ma tu limitów. O tym wszystkim poinformujcie instruktora. Taniec z takimi bonusami stanie się nie tylko nie do powtórzenia, ale Wam będzie bliższy, sprawi więcej przyjemności, a także wywoła niezwykłą reakcję Waszej publiczności.
Tworzenie choreografii Wasze Pierwszego Tańca może być świetną przygodą. Starajcie się trenować pomiędzy lekcjami z instruktorem, dzięki temu tym prędzej będziecie czuć się komfortowo w nowych krokach i figurach. Gdy jednak, pomimo wielu prób jakiś element nie przekonuje Was, szczerze pogadajcie o tym  z Instruktorem.
 Inne wpisy z tej serii Bloga znajdziecie tu –  Pierwszy Taniec Weselny Q&A

Powodzenia przyszli Małżonkowie 🙂

Powrót
by millstudio 2015